Mechanizm podzielonej płatności trzeba uprościć

Związek Cyfrowa Polska zaapelował do Ministerstwa Finansów, by metoda podzielonej płatności w transakcjach dotyczących elektronikę była w przyszłości nie tylko obligatoryjna, ale też uproszczona. – Księgowanie i rozliczanie powinno być bardziej automatyczne. Bo rozliczanie na zasadzie „faktura po fakturze” może zniechęcać część przedsiębiorców do stosowania tego mechanizmu – wyjaśnia prezes Związku Michał Kanownik.

W ocenie Związku wejście w życie mechanizmu podzielonej płatności to zdecydowany krok dający uczciwym przedsiębiorcom narzędzie do walki z oszustami. Dlatego możliwość jak najszerszego stosowania mechanizmu podzielonej płatności i wsparcie tego mechanizmu od strony biznesu, jest istotnym ogniwem utrzymania przejrzystości i stabilności na rynku elektroniki. – Jednak po kilku miesiącach możliwości korzystania w Polsce z mechanizmu podzielonej płatności widzimy, że można go jeszcze bardziej uprościć, by był on przyjaźniejszy i chętniej wykorzystywany przez polski biznes – ocenia Michał Kanownik. I jako przykład podaje specyfikę krajowego handlu elektroniką. – Jest to działalność prowadzona z reguły przez dużych przedsiębiorców, przy znaczących wolumenach i wartościach. Dlatego księgowanie i rozliczanie jej wymaga większego automatyzmu oraz standaryzacji procesów – mówi Michał Kanownik. Dlatego też wszelkie odstępstwa od reguł, jakie mogą wystąpić przy księgowaniu i rozliczaniu działalności, są utrudnieniem dla przedsiębiorców i w ocenie przedsiębiorców z sektora elektronicznego należy dążyć do ich eliminowania.

Co ogranicza i trzeba zmienić w mechanizmie split payment?
Zdaniem branży nowoczesnych technologii tym, co ogranicza biznes do stosowania metody podzielonej płatności jest m.in. brak automatyzmu w rozliczeniach i księgowaniach transakcji. – Rozliczenie transakcji „faktura po fakturze” może w pewnym stopniu zniechęcać do stosowania mechanizmu podzielonej płatności oraz skutkować wzrostem kosztów administracyjnych wynikających z mechanizmu – argumentuje prezes Cyfrowej Polski.
Dlatego Związek zaproponował Ministerstwu Finansów kilka zmian w przepisach dotyczących stosowania podzielonej płatności, których wdrożenie mogłoby wyeliminować trudności administracyjne na przyszłość. Przede wszystkim branża postuluje wprowadzenie możliwości stosowania tego rozwiązania dla paczek przelewów, a nie jedynie do pojedynczych transakcji jak jest obecnie. Związek chce by zastosowanie split payment było także możliwe nie tylko w transakcjach w złotówkach, ale i w tych realizowanych w walucie obcej, szczególnie w euro. By wyeliminować ograniczenie płynności przedsiębiorstw w wyniku stosowania podzielonej płatności, czego najbardziej obawiają się przedsiębiorcy, przedstawiciele sektora elektronicznego proponują skrócić termin zwrotu VAT na rachunek VAT podatnika.
W postulatach zgłoszonych przez Związek Cyfrowa Polska znalazły się także:
– wprowadzenie możliwości przeksięgowywania środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach VAT prowadzonych w różnych bankach;
– rozstrzygnięcie w formie wyjaśnień, w jaki sposób należy wprowadzać dane przelewu w odniesieniu do faktur, które zostały częściowo skompensowane;
– wprowadzenie definicji kwoty nienależnie przekazanej na rachunek VAT, która powinna podlegać swobodnemu przelewowi zwrotnemu;
– wprowadzenie bezwzględnego zakazu wykorzystywania prywatnych rachunków rozliczeniowych dla celów prowadzenia działalności gospodarczej.

Branża: jak najszybciej podjąć prace we współpracy z sektorem bankowym
Związek Cyfrowa Polska chciałby, żeby rząd jak najszybciej podjął prace – w kooperacji z przedstawicielami sektora bankowego – nad wprowadzeniem obligatoryjności mechanizmu podzielonej płatności dla branży elektronicznej w Polsce. Tym bardziej, że na to zgodziła się już Komisja Europejska. Teraz projekt decyzji KE musi zaakceptować jeszcze unijna Rada do spraw Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *