Przedstawiciele branży cyfrowej państw Grupy Wyszehradzkiej przyjęli wspólne stanowisko w sprawie zaproponowanej przez Brukselę reformy prawa autorskiego na jednolitym rynku cyfrowym. Ich zdaniem nowe regulacje powinny zapewniać swobodny i równy dostęp do treści informacyjnych, kulturalnych i edukacyjnych, a nie go ograniczać.
Reprezentanci branży opartych na nowoczesnych technologiach z Polski, Czech, Słowacji i Węgier wspólnie zaapelowali do przedstawicieli Rady Unii Europejskiej oraz eurodeputowanych Parlamentu Europejskiego o zmianę niektórych zapisów w projekcie unijnej dyrektywy o prawie autorskim. Ich zdaniem zaproponowane przez Komisję Europejską przepisy negatywnie wpłyną na rozwój świata cyfrowego na terenie Wspólnoty oraz ograniczą dostęp do informacji.
Jak zauważają sygnatariusze listu otwartego, aby unijna gospodarka była najbardziej innowacyjna na świecie, regulacje muszą wspierać kreatywność i twórczość młodych inżynierów. Dlatego – jak podkreślają – prawo powinno służyć wszystkim uczestnikom rynku cyfrowego, a nie tylko wybranym. „Tymczasem propozycje zmian w unijnej dyrektywie o prawie autorskim (COM(2016)0593) zaproponowane przez Komisję Europejską stoją w sprzeczności z oczekiwaniami, jakie mamy wobec nowoczesnego prawa autorskiego UE” – napisano we wspólnym stanowisku. Podkreślono, że unijna reforma jest konieczna, by zapewnić rozwój świata cyfrowego i możliwość powszechnego wykorzystywania nowoczesnych technologii w pozyskiwaniu treści przez konsumentów. Jednak niektóre propozycje dyrektywy stoją w sprzeczności z tą ideą.
Branża postuluje, by do art. 3 projektu Dyrektywy w zakresie text and data mining (TDM) wprowadzić wyjątek dotyczący komercyjnego wykorzystywania analiz danych. „Proponujemy, aby dotyczył on wszystkich podmiotów zajmujących się badaniem i analizą treści, do których mają one zgodny z prawem dostęp w celu przeprowadzania zarówno badań komercyjnych, jak i niehandlowych” – czytamy w liście otwartym. Zdaniem przedstawicieli z Polski, Czech, Słowacji i Węgier ma to kluczowe znaczenie dla firm, które pracują nad innowacyjnymi rozwiązaniami.
Sprzeciw branży cyfrowej budzi również postulat wprowadzający w art. 11 Dyrektywy dodatkowe prawo pokrewne dla wydawców i licencjonowanie treści poprzez tzw. „podatek od linków”. „W naszej opinii wydawcy są już wystarczająco chronieni przez obowiązujące przepisy dotyczące praw autorskich. Doświadczenia Hiszpanii i Niemiec, gdzie wprowadzono takie rozwiązanie, pokazują negatywny jego wpływ na średnich i mniejszych wydawców oraz możliwe utrudnienia w dostępie do informacji dla konsumentów” – argumentują przedsiębiorcy. I zwracają też uwagę na propozycje zawarte w art. 13 Dyrektywy w postaci wprowadzenia odpowiedzialności prawnej dostawców usług internetowych za treści zamieszczane przez ich użytkowników oraz obowiązku filtrowania tych treści. Zdaniem branży projektowane przepisy spowodują, że usługi, które konsumenci wykorzystują do tworzenia i udostępniania treści online, staną się mniej wygodne i otwarte, a w konsekwencji – niedostępne dla użytkowników w obecnej formie. Zahamuje to również rozwój nowych, innowacyjnych przedsięwzięć internetowych.
Ponadto przedstawiciele branży nowoczesnych technologii z państw Grupy Wyszehradzkiej postulują rozszerzenie przepisów Dyrektywy o kwestie dotyczące regulacji w zakresie kopiowania na użytek prywatny. Tłumaczą, że obowiązujący system oparty na opłacie reprograficznej sprawdzał się w Europie jedynie na rynku analogowym. „Dziś jest on przestarzały i nie pasuje do rzeczywistości cyfrowej gospodarki. Pomijanie tego tematu, w kompleksowej reformie prawa autorskiego na jednolitym rynku cyfrowym, jest błędem” – zaznaczono w stanowisku. Dlatego – zdaniem sygnatariuszy listu – warto w ramach Grupy Wyszehradzkiej rozpocząć konsultacje w tej sprawie i wypracować wspólne rozwiązania zmierzające do reformy obecnego systemu, dostosowując go do aktualnych potrzeb gospodarki cyfrowej, a następnie zaproponować je całej Unii.
Pod wspólnym apelem podpisali się: prezes ZIPSEE „Cyfrowa Polska” Michał Kanownik, prezes Słowackiego Związku Firm IT Mario Lelovsky, przewodniczący Związku Elektroniki Konsumenckiej w Czechach Michal Mazal oraz Prezes IVSZ – Węgierskiego Związku Branży ICT Tomas Laufer.
Zobacz całą treść listu:
wersja polska >>> kliknij
english version >>> click here