Zdaniem Związku Cyfrowa Polska polskie przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej jest szansą na wzmocnienie głosu naszego regionu w takich kwestiach jak m.in. cyberbezpieczeństwo, sieć 5G, sztuczna inteligencja, robotyka czy przemysł 4.0. – Silny i wspólny głos w tych tematach pomoże w szybszej cyfryzacji Europy Środkowo-Wschodniej – ocenia prezes Związku Michał Kanownik.
W ocenie branży cyfrowej, polskie przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej, które rozpoczęło się 1 lipca i potrwa przez rok jest szansą na wzmocnienie i rozbudowę współpracy w budowaniu innowacyjności oraz rozpowszechniania nowoczesnych technologii. A moment naszego przewodnictwa jest tym bardziej szczególny, że Unię Europejską opuściła Wielka Brytania. – Obecność Polski na czele V4 to niewątpliwie okazja, by przejąć po Brytyjczykach rolę lidera w dziedzinie starań na rzecz cyfryzacji w całej Unii – uważa prezes Związku Cyfrowa Polska Michał Kanownik.
5G i cyberbezpieczeństwo
Jego zdaniem polska prezydencja może stać się sukcesem naszego rządu, jeżeli wśród jej priorytetów znajdzie się rozwój współpracy cyfrowej, technologicznej, a tym samym stawianie na innowacyjność gospodarek.
– Fundamentalne znaczenie będzie mieć również rozwój bezpiecznej sieci 5G oraz cyberbezpieczeństwa – uważa Michał Kanownik. I podkreśla: – 5G, która ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości nie tylko Polski, regionu, ale też całej UE. Dlatego jako Grupa V4 powinniśmy wykorzystać potężne możliwości 5G w pełni, aby przyspieszyć naszą drogę ku cyfrowym sterom unijnym i umacniać swoją pozycję. Trzeba też pamiętać, że technologia ta stanowić będzie też o być albo nie być Unii na arenie globalnej.
Nowe technologie w dobie koronawirusa
Wśród priorytetów dla naszej prezydencji, zdaniem Związku, powinno być także: budowanie kompetencji cyfrowych, upowszechnienie dostępu do internetu i nowoczesnych usług, odpowiedzialne zarządzanie danymi, inwestycje w technologie, w tym sztuczną inteligencję i rozwój innowacyjnych przedsiębiorstw, robotyzacja, automatyzacja oraz rozwój przemysłu 4.0. – Dużą wagę powinniśmy przywiązać do budowy i zwiększania świadomości społecznej na temat możliwości cyfrowych. Ostatnie wydarzenia związane z pandemią koronawirusa pokazały, jak ważne są nowoczesne technologie. Dlatego tym ważniejsza staje się dziś walka z wykluczeniem cyfrowym – mówi Michał Kanownik.
Związek podkreśla też, że zarówno Polska, jak i cała Grupa Wyszehradzka powinna zrobić wszystko, aby wspierać nasze rodzime i regionalne marki cyfrowe na arenie globalnej oraz inwestować we wschodzące firmy i start-upy. – To przecież właśnie cyfrowe usługi i produkty pozwoliły nam zachować przynajmniej cząstkę normalności i utrzymać płynność działania biznesu, edukacji, kultury i życia społecznego w obliczu pandemii – zauważa prezes Cyfrowej Polski. I dodaje, że w naszym regionie jest cała rzesza ambitnych, świetnie wykształconych inżynierów i specjalistów, których należy zatrzymać m.in. poprzez lokowanie w Europie Środkowo-Wschodniej centrów badawczo-rozwojowych.
Michał Kanownik przypomina, że praca na rzecz osiągnięcia tych wszystkich celów odbywa się między innymi w obrębie Digital V4 – inicjatywy organizacji branży cyfrowej i nowoczesnych technologii z krajów Grupy Wyszehradzkiej powołanej w Polsce w 2019 r., której wspólnym celem jest tworzenie polityki wspierającej innowacyjność i cyfryzację w Europie Środkowo-Wschodniej. – Nasza grupa Digital V4 z całą pewnością może być ciałem doradczym dla naszej prezydencji w Grupie Wyszehradzkiej – deklaruje prezes Związku.