Związek Cyfrowa Polska przedstawił rządowi swoje stanowiska ws. projektów rozporządzeń Komisji Europejskiej o rynkach cyfrowych (DMA) oraz o usługach cyfrowych (DSA). Opinie zostały złożone do ministra do spraw cyfryzacji w KPRM Marka Zagórskiego oraz ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina w ramach prowadzonych przez ich resorty publicznych konsultacji.
Cyfrowa Polska o usługach cyfrowych
Związek pozytywnie ocenił fakt, że zaprezentowany przez KE projekt DSA opiera się na zasadach obecnej Dyrektywy o handlu elektronicznym, w tym w szczególności systemie odpowiedzialności pośredników, zakazie ogólnego monitorowania czy zasadzie kraju pochodzenia. Zdaniem organizacji reprezentującej polską branżę cyfrową i nowych technologii, konieczna jest jednak harmonizacja przepisów, co – w jej ocenie – pozwoli na dokończenie budowy jednolitego rynku cyfrowego. A to znacząco ułatwi prowadzenie biznesu szczególnie małym i średnim przedsiębiorcom. Dlatego, też w tym zakresie Związek popiera koncepcję przyjęcia przepisów w formie rozporządzenia, nie zaś w formie Dyrektywy.
Cyfrowa Polska popiera zróżnicowane podejście KE do kwestii treści bezprawnych oraz szkodliwych – definicja treści szkodliwych powinna pozostać w gestii poszczególnych państw członkowskich. Związek pozytywnie odnosi się również do umieszczenia w projekcie DSA zasady „dobrego samarytanina”, która chroni pośredników przed odpowiedzialnością w przypadku, gdy usuwając nielegalne treści działają w dobrej wierze. Ostrzega on jednak przed tym, aby nie doprowadzić do sytuacji, w której każde imienne zgłoszenie mogłoby zostać uznane za faktyczną wiedzę lub świadomość o bezprawności treści. Takie rozwiązanie prowadziłoby do zagrożenia wolności prowadzenia otwartej publicznej debaty.
W ocenie Cyfrowej Polski konieczna jest pełna harmonizacja procedury notice and action. Bo jakiekolwiek rozbieżności w systemach prawnych poszczególnych państw utrudniają swobodny przepływ usług i zaburzają funkcjonowanie jednolitego rynku. Wątpliwości wzbudza jednak katalog obowiązkowych elementów oceny okoliczności popełnienia nadużyć, które zdaniem Związku należy doprecyzować.
W odniesieniu do Alternatywnych metod Rozwiązywania sporów (ADR) Cyfrowa Polska obawia się regulacji, które pozwalałyby każdej osobie, nawet tej działającej w złej wierze, na korzystanie z alternatywnych metod rozwiązywania sporów (ADR). Wątpliwości budzi też bezwarunkowe zwolnienie odbiorcy usług z wszelkich opłat dotyczących postępowania pozasądowego w przypadku, gdy jego sprawa zostanie rozstrzygnięta na korzyść platformy internetowej.
Związek w opinii do ministra Marka Zagórskiego zwraca uwagę na zróżnicowanie przepisów do podmiotów o określonej wielkości. W obecnym brzmieniu przepisy koncentrują się na „bardzo dużych platformach internetowych”. Aby regulacje mogłyby być naprawdę skuteczne, obowiązki w zakresie należytej staranności muszą chronić – zdaniem Związku – przed rozpowszechnianiem nielegalnych treści również na mniejszych platformach.
Cyfrowa Polska o rynkach cyfrowych
Związek zaniepokojony jest dążeniem Komisji do wprowadzenia mechanizmu ex ante, co wpłynie negatywnie nie tylko na same platformy, ale również na korzystające z ich usług MŚP – doprowadzi do ograniczenia konkurencji i zmniejszenia gamy oferowanych produktów.
Związek przeciwny jest zmianom prawa konkurencji, dlatego z niepokojem obserwuje zaprezentowaną przez Komisję koncepcję tzw. „strażników dostępu”. W jego ocenie kryteria kwalifikowania danego podmiotu jako tzw. strażnik dostępu” powinny być określane indywidualnie w odniesieniu do konkretnych działań na określonych rynkach. „Kryteria przedstawione w DMA dotyczące identyfikacji „strażników” według liczby użytkowników i przychodów są bardzo arbitralne. Projekt powinien w szczególności wyjaśniać, w jaki sposób progi ilościowe i kryteria jakościowe będą stosowane do wyznaczania platform, które pełnią funkcję “strażników dostępu”, biorąc pod uwagę różnorodność modeli biznesowych w sektorze cyfrowym. Niezbędne wydaje się również, aby metodologia określania danego przedsiębiorstwa jako „strażnika dostępu” została dokładnie zdefiniowana w samym projekcie” – napisano w projekcie stanowiska.
Cyfrowa Polska w piśmie do ministra Jarosława Gowina zwraca uwagę na to, że regulacje wymierzone w dominujące platformy mogą w sposób nieproporcjonalny dotknąć przedsiębiorców z sektora MŚP, a przez to negatywnie wpływać na potencjalny rozwój innowacji cyfrowych w Unii. Związek uważa, że nowe regulacje nie powinny powodować nadmiernych kosztów i obciążeń dla europejskich przedsiębiorstw, a także nie ograniczać ich rozwoju oraz oferowanych usług zarówno na terenie UE jak również na całym świecie.
Według Związku projekt DMA powinien zostać oparty o podstawę traktatową dotyczącą konkurencji, a nie o przepisy dotyczące funkcjonowania rynku wewnętrznego. A przyjęcie regulacji w obecnym kształcie może spowodować przyznanie zbyt dużych uprawnień Komisji Europejskiej, odbierając je Państwom Członkowskim i tworząc obszar niepewności kompetencyjnych dla krajowych organów ochrony konkurencji.