Na polskim rynku funkcjonują już zapisy tzw. Polskiego Aktu o Dostępności (PAD) ­­– ustawy regulującej dostępność niektórych produktów i usług dla osób z niepełnosprawnościami. Choć regulacjom w tym zakresie podlegały wcześniej podmioty publiczne, nowe prawo jest pierwszą próbą wprowadzenia norm dla rynku prywatnego. Ekspert Związku Cyfrowa Polska wyjaśnia, co to oznacza dla branży RTV i widzów.

 

Polski Akt o Dostępności (PAD) to odpowiedź na unijną dyrektywę o dostępności, której celem jest likwidowanie barier cyfrowych. W polskim porządku prawnym PAD ma za zadanie zwiększyć dostępność usług i produktów oferowanych przez podmioty prywatne osobom z różnymi formami niepełnosprawności – słuchową, wzrokową, ruchową czy poznawczą. Szczególną uwagę poświęcono urządzeniom i usługom audiowizualnym, czyli tym, które najczęściej służą rozrywce, informacji i edukacji.

Które urządzenia podlegają pod nowe prawo?

Polski Akt o Dostępności wprowadza termin „konsumenckiego urządzenia końcowego”, które potrafi przetwarzać dane i udostępnia usługi medialne, czyli np. telewizora. Jak zaznacza Jakub Skwarski, ekspert Związku Cyfrowa Polska, koordynator Komitetu Audio-Video, kluczowe jest, że urządzenie musi mieć interaktywny charakter. Tzn. nie tylko odbierać sygnał, ale również umożliwiać użytkownikowi wybór treści, ustawień lub ścieżek dźwiękowych. Dodatkowo PAD łączy takie urządzenia z tzw. usługami medialnymi, które według ustawy obejmują zarówno klasyczne programy telewizyjne, jak i treści VOD (video-on-demand), udostępniane na życzenie z katalogu.

Wbrew oczekiwaniom, nowe prawo nie wymusza pełnej dostępności każdej treści. Wiele zależy od innych przepisów, w tym ustawy o radiofonii i telewizji oraz rozporządzeń KRRiT. Te określają minimalne udziały audycji z napisami, audiodeskrypcją czy tłumaczeniem na język migowy.

Czy wszystkie treści telewizyjne i VOD będą miały pełne wsparcie dla elementów dostępności? Zdecydowanie nie – wyjaśnia ekspert.  – Ustawa RTV oraz rozporządzenia KRRiT wprowadzają swoje minimalne kontyngenty; bliżej jest tu wartościom 50 proc. na napisy i 20 proc. na audiodeskrypcję, a szczegółowe minima są zależne od typu audycji – wyjaśnia.

Co więcej – obowiązek zapewnienia tych udogodnień dotyczy głównie największych graczy. Platformy VOD, które mają powyżej dwóch milionów użytkowników, muszą wdrożyć napisy, audiodeskrypcję i tłumaczenie na język migowy. Mniejsze – niekoniecznie.

Kluczowe daty i kontrowersje

Ustawa przewiduje dwa etapy wejścia w życie: od 28 czerwca 2025 r. nowe produkty wprowadzane do obrotu muszą spełniać wymagania PAD, a od 28 czerwca 2030 r. wymagania obejmą cały rynek, także produkty już dostępne, urządzenia w „wypożyczeniu” lub urządzenia i usługi powiązane z długoterminowymi umowami.

Pojawiają się jednak kontrowersje, zwłaszcza w zakresie interpretacji technicznych i kosztów implementacji. PAD nie wymaga wprost stosowania np. interfejsu Bluetooth, ale jego brak może uniemożliwić dostarczenie alternatywnej ścieżki audio, co bywa jednym z wymogów.

W wymaganiach Aktu widoczny jest brak synchronizacji z wymaganiami zawartymi w rozporządzeniu Ministra Cyfryzacji, dotyczącymi wymogów technicznych dla odbiorników sygnału telewizyjnego – zauważa ekspert. – Choć nowe regulacje techniczne, których aktualizacja będzie wdrożona do porządku prawnego 12 sierpnia, nie wyrażają konieczności dostępu do łączności Bluetooth, to wymagania PAD w zakresie zapewnienia alternatywnych metod komunikacji są realizowalne przez moduł Bluetooth jako najbardziej efektywny sposób – ocenia.

Jakub Skwarski dodaje, że branża RTV pracuje w cyklach rocznych, a większość producentów korzysta z uniwersalnych interfejsów użytkownika tworzonych globalnie. Dostosowania lokalne są nie tylko trudne, ale też często nieopłacalne.

Branża działa od lat na rzecz dostępności

Polska branża cyfrowa nie czekała na akt dostępności z założonymi rękami. W ramach Związku Cyfrowa Polska powstała wspólna inicjatywa dostawców treści, operatora sygnału, producentów i nadawców, której zamiarem jest ujednolicenie sygnalizacji treści z udogodnieniami w telewizji naziemnej.  Jej celem jest poprawne wskazywanie audycji z udogodnieniami oraz takie ujednolicenie sygnalizacji, które spowoduje harmonijne zarządzanie preferencjami użytkownika dla udogodnień w odbiorniku.

Wdrożenie Polskiego Aktu o Dostępności to także przykład dobrej współpracy między rządem a biznesem. Przed uchwaleniem ustawy odbyły się konferencje i konsultacje z udziałem UKE, PFRON i Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. – To, co dziś jest obowiązkiem, do którego wymogów trzeba się dostosować, jutro stanie się potrzebnym rynkowym standardem – podsumowuje ekspert Cyfrowej Polski.

Liderzy technologii RTV łączą siły w Komitecie Audio-Video

Komitet Audio-Video działający w ramach Związku Cyfrowa Polska to ekspercka platforma, która opiniuje i rekomenduje kierunki cyfryzacji radia oraz telewizji, dbając o spójne standardy techniczne, biznesowe i prawne. Zespół skupia się także na edukowaniu rynku – pokazuje użytkownikom, jak korzystać z najnowszych możliwości elektroniki konsumenckiej, w tym rozwiązań poprawiających dostępność. W pracach Komitetu uczestniczą czołowi producenci sprzętu audiowizualnego, m.in. LG, Panasonic, Philips, Sony, Samsung i Sharp, co zapewnia mu realny wpływ na kształtowanie przyszłości polskiego rynku RTV. Dzięki takiemu zapleczu Komitet prężnie wypracowuje rekomendacje przyspieszające wdrażanie innowacyjnych funkcji – od Personalized Audio po rozwiązania wspierające osoby z niepełnosprawnościami – i pomaga branży sprostać nowym wymogom unijnym.