Potrzebujemy nowych ram prawnych dla rynku nowych technologii i start-upów, które wspierałyby rozwój innowacji – ocenił prezes ZIPSEE „Cyfrowa Polska” Michał Kanownik podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
O rozwoju cyfrowej gospodarki i cyfrowego społeczeństwa w Polsce i w Europie eksperci oraz przedsiębiorcy dyskutowali z wiceministrem cyfryzacji Krzysztofem Szubertem oraz Gerardem de Graafem z Komisji Europejskiej podczas panelu zorganizowanego pod patronatem merytorycznym ZIPSEE „Cyfrowa Polska”.
Podczas debaty Michał Kanownik wskazywał, że polska branża nowoczesnych technologii i start-upy mają duży potencjał, by konkurować ze światowymi firmami. By jednak dobrze wykorzystać tę szansę, polscy inżynierowie potrzebują przyjaznych ram prawnych, które wspomogą rozwój innowacyjnych projektów i zlikwidują bariery, które obecnie występują. „Warto jednak pamiętać, że start-upy nie lubią zbyt sztywnych regulacji. Dlatego trzeba uważać, aby tego rynku nie przeregulować” – zwracał uwagę prezes ZIPSEE „Cyfrowa Polska”.
Michał Kanownik pochwalił jednocześnie inicjatywę Ministerstwa Cyfryzacji w sprawie free flow of data. Pod koniec 2016 r. 14 unijnych krajów z inicjatywy Polski wystąpiło do Komisji Europejskiej o zniesienie barier w swobodnym przepływie danych. „Zapewnienie swobodnego przepływu danych ma szczególną wartość dla biznesu oraz w dużym stopniu przekłada się rozwój start-upów. Dlatego to ważne, że polski rząd zaangażował się w ten temat. Takich inicjatyw powinno być jednak więcej” – ocenił prezes ZIPSEE „Cyfrowa Polska”.
Z drugiej strony – jak zauważył Kanownik – istnieje wyraźna potrzeba zwiększania świadomości wśród polskich przedsiębiorców na fakt, że nieuniknioną przyszłością do bycia konkurencyjnym na rynku jest inwestycja w robotykę i sztuczną inteligencję. – „Bez takich inwestycji małe i średnie przedsiębiorstwa ryzykują tym, że znajdą się na peryferiach Europy” – ocenił Kanownik. – „Myślę, że polski rząd powinien zachęcać przedsiębiorców do inwestycji w tego typu innowacje” – dodał.
Zdaniem Kanownika duży potencjał drzemie też w sektorze IoT. – „Rozwój smart city, czy wręcz smart świata wytwarza potrzebę tworzenia coraz to nowych usług i kolejnych innowacyjnych pomysłów. Trzeba dać szansę polskim inżynierom, by w przyjaznych warunkach mogli rozwijać swoje pomysły” – podkreślił prezes ZIPSEE „Cyfrowa Polska”.
Podczas debaty na Europejskim Kongresie Gospodarczym podnosił również kwestię rosnących cyber-zagrożeń. Jego zdaniem zarówno konsumenci, przedsiębiorcy, jak i administracja publiczna wymagają edukacji na temat cyberbezpieczeństwa. – „Dziś nawet drukarka może stać się narzędziem do wycieku informacji” – ostrzegał Kanownik.