Związek Cyfrowa Polska pozytywnie ocenia katalog urządzeń zaproponowanych w projekcie rządowego programu Laboratoria Przyszłości. Organizacja proponuje jednak kilka zmian, mających w korzystny sposób wpłynąć na możliwości efektywnej nauki w szkołach. Wśród nich znalazło się między innymi rozszerzenie wyposażenia szkół ponadpodstawowych o smartfony i tablety z Androidem.
Laboratoria Przyszłości to rządowa inicjatywa edukacyjna, realizowana przez Ministerstwo Edukacji i Nauki we współpracy z międzyresortowym Centrum GovTech. Głównym założeniem projektu jest stworzenie nowoczesnego systemu szkolnictwa, w którym zajęcia będą prowadzone w sposób angażujący uczniów oraz sprzyjający odkrywaniu ich talentów i rozwijaniu zainteresowań. W ramach Laboratoriów Przyszłości szkoły otrzymają od państwa wsparcie finansowe, przeznaczone między innymi na zakup nowoczesnego sprzętu cyfrowego.
Projekt programu ocenili eksperci Związku Cyfrowa Polska, reprezentującego najważniejszych graczy z branży cyfrowej i nowych technologii w Polsce. Ich ogólna ocena jest „bardzo pozytywna”. „Dostęp do sprzętu laboratoryjnego i praktyczne wykorzystanie podstawowych narzędzi technicznych najlepiej wspierają skuteczną naukę i pobudzają zaangażowanie ucznia” – pisze w swoim stanowisku Związku Cyfrowa Polska. W piśmie skierowanym do Justyny Orłowskiej, dyrektor międzyresortowego zespołu GovTech Polska, organizacja wymienia jednak kilka uwag do zaproponowanej treści programu.
Smartfon i tablet na wyposażeniu szkoły
Uwagi dotyczą głównie urządzeń, które – zdaniem ekspertów Cyfrowej Polski – powinny dodatkowo znaleźć się na wyposażeniu każdej szkoły. To między innymi smartfony i tablety z systemem Android. Plusy zastosowania tabletu w celach edukacyjnych to, jak wylicza w opinii Cyfrowa Polska, możliwość uruchomienia interaktywnych materiałów pomocniczych czy dodanie w trakcie lekcji elementów grywalizacji. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że na jednym urządzeniu elektronicznym można zmieścić kilka podręczników, co znacznie odciąża uczniowskie plecaki.
Stanowisko Cyfrowej Polski uzupełniają też inne postulaty, takie jak zagwarantowanie szkołom dobrej jakościowo sieci LAN/WLAN (umożliwiającej przeprowadzenie bez zakłóceń na przykład lekcji robotyki) czy wykorzystanie w placówkach edukacyjnych dodatkowych sprzętów nowoczesnej technologii, nie związanych bezpośrednio z edukacją. Chodzi m.in. o oczyszczacze powietrza oraz automatyczne roboty sprzątające.
„Technologiczni tubylcy” najlepiej przygotowani do pracy
Zaproponowane zmiany mają na celu lepsze wykorzystanie możliwości technologicznych w dziedzinie edukacji. – Obecnie sposób postrzegania rzeczywistości przez uczniów znacznie różni się od tego, który powszechny był wśród ich rówieśników z poprzednich pokoleń. Nauka z materiałów dydaktycznych opartych na dotychczas funkcjonujących, tradycyjnych metodach, staje się nieadekwatna dla uczniów ery cyfryzacji – zauważa prezes Związku Cyfrowa Polska Michał Kanownik.
I dodaje, że we współczesnej gospodarce jedną z głównych przewag konkurencyjnych stała się innowacja oraz zdolność szybkiej nauki i adaptacji do nowych warunków technologicznych. – Najlepiej przygotowani do przyszłego życia będą zatem „technologiczni tubylcy”, czyli ludzie, którzy przez lata nauki szkolnej wychowują się blisko technologii – mówi Michał Kanownik.