Potrzebne są zachęty do wdrażania GOZ, a nie kary

– Dziś przedsiębiorcy czy producenci potrzebują zachęt i ułatwień, by wdrażać nowe zasady Gospodarki o Obiegu Zamkniętym. Niestety obecnie nie widać żadnych konkretnych zmian legislacyjnych, które by szły w tym kierunku – mówił podczas Forum Recyklingu Dominik Dobek, dyrektor ds. Realizacji Projektów w Związku Cyfrowa Polska.

Jak podkreślił Dominik Dobek, Gospodarka o Obiegu Zamkniętym to niezbędny kierunek do wzmocnienia naszej konkurencyjności względem rynków nie tylko europejskich, ale i światowych. I trzeba go realizować na wielu poziomach, m.in. poprzez specjalne zachęty dla przedsiębiorców czy edukowanie samych konsumentów.  – Bo wdrażanie w życie GOZ to nie tylko zapisy w ustawie, ale szereg działań około regulacyjnych, jak np. wytworzenie pewnej kultury, promowanie dobrych praktyk czy budowanie świadomości zarówno wśród przedsiębiorców, urzędników, jak i konsumentów – zauważył Dominik Dobek. Dlatego jego zdaniem potrzebna jest współpraca pomiędzy przemysłem i sektorem nauki, stworzenie europejskiego rynku na surowce wtórne czy rozwój sektora usług – ponieważ dojście do Gospodarki o Obiegu Zamkniętym to długi proces, który będzie wymagał współpracy na linii administracja – przedsiębiorcy.

 

Jak argumentował, jest to ważne zwłaszcza w pierwszej fazie, by zrekompensować przedsiębiorcom nieuniknione koszty, by dostosować swój biznes – np. linie produkcyjne – do nowych wymagań. – Dlatego my jako przedsiębiorcy stoimy na stanowisku, że powinny istnieć zachęty dla przedsiębiorców do przechodzenie na GOZ np. poprzez ulgi lub zwolnienia podatkowe, specjalne dopłaty, dodatkowe punkty w przetargach dla administracji czy szybkie ścieżki przy załatwianiu spraw administracyjnych. ­Takie zachęty zaprocentują nowymi modelami biznesowymi, co w rezultacie będzie pozytywne dla samych konsumentów – zaznaczył.

Według Dominika Dobka należy doprowadzić do tego, by przedsiębiorcy konkurowali między sobą wymyślając nowe akcje promocyjne, modele biznesowe, które będą promowały proekologiczne zachowania klientów. – Tylko w taki rynkowy sposób można dokonać realnej zmiany na rynku. Wszelkie zmiany, które będą zakładały karanie przedsiębiorców, wprowadzanie rygorów nie przyniosą efektów – stworzy się szara strefa. Dlatego nie powinniśmy dopuścić do przeregulowania rynku. Za twarde zapisy legislacyjne nigdy nie będą odpowiednie, bo zawsze będą za mało elastyczne i od momentu ich wdrożenia mogą być już archaiczne i nie odpowiednie do zmieniających się modeli biznesowych i trendów. Szczególnie dziś w czasach pandemii, gdzie mamy szybki postęp cyfryzacyjny – tłumaczył Dominik Dobek.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *